Polityka zagraniczna trzech Bolesławów

Państwo Polskie w okresie panowania pierwszych Piastów było monarchią patrymonialną. Znaczy to tyle, iż traktowane było ono jako własność władcy. Nietrudno więc wysnuć wniosek, że rozwój państwa zależał od rządzącego, prowadzonej przez niego polityki, pomysłów na sprawowanie władzy czy umiejętności. Na głowie państwa ciążyła tym samym niemała odpowiedzialność.
W latach panowania pierwszych Piastów możemy dostrzec dużą powtarzalność imion. Zjawisko to nie ominęło także naszych władców. Kraj w tym okresie miał za przywódców w sumie trzech Bolesławów, a każdy z nich odegrał niebagatelną rolę w historii Polski. Wszyscy panowali między X a XII w. Chronologicznie pierwszy był Bolesław Chrobry, który rządził państwem w latach 992 – 1025. Kolejny Bolesław miał przydomek Śmiały (bądź Szczodry)i panował w latach 1058 – 1079. Następny – Bolesław Krzywousty sprawował pełną władzę nad państwem w latach 1106 – 1138. Wcześniej, od 1102r. sprawował rządy razem ze swoim bratem Zbigniewem.

By zachować ciąg chronologiczny, należy najpierw wspomnieć o Bolesławie Chrobrym i jego dokonaniach. Rządził on twardą ręką, lecz wyszło to Polsce na korzyść. Przede wszystkim zachował jedność państwa, gdyż odsunął od władzy swoich przyrodnich braci. Jednym z ważnych czynów Bolesława, który ewidentnie przyczynił się do obrony niezależności państwa, były starania o utworzenie arcybiskupstwa w Gnieźnie, byśmy zależni w kwestii religijnej od Niemiec. Wykorzystał do tego męczeństwo św. Wojciecha – biskupa praskiego, który dotarł do Polski i na polecenie władcy wyruszył z misjąchrystianizacyjną do Prusów. Tam został zamordowany, przez co stał się męczennikiem. Bolesław odkupił jego zwłoki. Tym samym Polska zyskała swojego świętego, relikwie i zgodę na utworzenie w 1000r. pierwszego arcybiskupstwa w Gnieźnie, gdzie pierwszym arcybiskupem został Radzim Gaudenty.

 

Ważnym wydarzeniem był także zjazd gnieźnieński w 1000r., czyli spotkanie Chrobrego z cesarzem Ottonem III. Zjazd ten doprowadził do podniesienia znaczenia państwa polskiego na arenie międzynarodowej. Młody władca zdobył uznanie samego Ottona III. Cesarz miał w planach stworzenie uniwersalnego cesarstwa i wiele wskazuje na to, że zamierzał osadzić Chrobrego jako władcę Słowiańszczyzny. Tak więc do śmierci Ottona III w roku 1002 utrzymywaliśmy dobre stosunki z cesarstwem. Później rozpoczął się II okres rządów Bolesława, w którym zadbał on o poszerzanie terytorium Polski. Władca zaangażował się w walki o władzę w Niemczech. W 1002r., gdy królem tam został Henryk II, Bolesław najechał na Milsko, Łużyce i Miśnię. Zapoczątkowało to 16 – letni okres wojny z naszym sąsiadem. W 1003 r. Chrobry najechał także na Czechy i objął tron w Pradze, który utrzymał przez 1, 5 roku. W tym czasie przyłączył do Polski Morawy. Do tej pory niepewnym jest, czy zrobił to samo ze Słowacją.

 

Po najeździe niemieckim w 1005r. straciliśmy Milsko i Łużyce. Niedługo później wojna została wznowiona, a ten jej etap zakończył się pokojem w Merseburgu, na którego mocy tereny te zostały przy Polsce jako lenno cesarskie. Wojna ostatecznie została zakończona pokojem w Budziszynie w roku 1018, wedle którego Milsko i Łużyce stały się pełną własnością polską, potwierdzone zostały prawa Chrobrego do Moraw, a także Henryk II zobowiązał się udzielić Bolesławowi wsparcia w wyprawie na Ruś. Odbyła się ona w 1018 r. i zakończyła sukcesem, gdyż książę zdobył Kijów i osadził na tronie swojego zięcia Świętopełka. Wracając, Bolesław w 1018r. przyłączył do Polski także Grody Czerwieńskie. Zdolny władca poszerzył terytorium Polski do ok. 250 tysięcy km2. Niesamowicie ważnym wydarzeniem było także uzyskanie przez niego korony w 1025r., dzięki czemu Polska stała się królestwem, co potwierdziło jej suwerenność i podniosło znaczenie na arenie międzynarodowej. Nie mógł tego zrobić wcześniej, gdyż nie miał poparcia cesarza z oczywistych względów. Dopiero po śmierci Henryka II oraz nieprzychylnego koronacji Bolesława papieża, Chrobry mógł sięgnąć po koronę. Ambitny władca zapewnił państwu świetność i obronił jego niezależność. Tak prowadzona polityka zagraniczna przyniosła Polsce wiele korzyści i rozwój. Niestety, raptem kilka lat po śmierci Chrobrego, nasi sąsiedzi stanowili już dla nas duże zagrożenie.

 

Następny z Bolesławów, o przydomku Śmiały, był niezwykle zaangażowany z politykę zagraniczną, jednak niekoniecznie była to tak rozwinięta polityka podbojów, jak u Bolesława Chrobrego. Szczodry przede wszystkim osadził na tronach Węgier i Rusi sprzyjających mu władców. Na Węgrzech był to Bela I. Tym samym zapewnił sobie sojusze z tymi państwami. Warto wspomnieć, iż Bolesław kilkakrotnie wyprawiał się na Ruś. Jedna z tych wypraw zaowocowała ponownym przyłączeniem Grodów Czerwieńskich do Polski i złupieniem Kijowa. Inaczej postępował w stosunku do Niemiec. Tam również zaangażował się w walki o władzę, jednak wspierał buntujących się przeciwko Henrykowi IV. Przestał także płacić trybut ze Śląska Czechom, co na pewno było dużą ulgą dla finansów Polski. Należy zauważyć, iż był to okres sporu o inwestyturę i tworzenia się obozu gregoriańskiego i henrykowskiego. Śmiały opowiedział się po stronie Grzegorza VII, co przyniosło mu wiele korzyści. Przede wszystkim, uzyskał pozwolenie papieża i 25. grudnia 1076r. został koronowany na króla Polski. To przywróciło wysoką rangę państwa na arenie międzynarodowej po wcześniejszym kryzysie. Bolesław, w zamian za poparcie papieża, uzyskał także zgodę na odnowienie arcybiskupstwa w Gnieźnie w 1076r., co po raz kolejny pomogło w utrzymaniu niezależności wobec Niemiec. Niestety, tak duże zaangażowanie Szczodrego w politykę zagraniczną i częste wyprawy, szczególnie na Ruś, doprowadziły do dużego konfliktu w państwie. Otóż w czasie wyprawy króla na Ruś w 1078r., w Polsce, w wyniku ogólnego niezadowolenia, przeciwko niemu wybuchł bunt, którego okoliczności nie są nam do końca znane. Wiemy natomiast, że po powrocie w 1079r. Bolesław II zaczął egzekwować kary śmierci za nieposłuszeństwo. W tym samym roku zrodził się spór króla z biskupem krakowskim, Stanisławem ze Szczepanowa. Powód tego konfliktu nie jest pewny. Mogło być to spiskowanie duchownego przeciwko Śmiałemu lub obrona skazywanych ludzi przez Stanisława. Pewnym jest natomiast, że w tym samym roku biskup ze Szczepanowa został skazany na śmierć, a wyrok wykonano. Nie jest możliwe stwierdzenie dokładnych okoliczności czy winy każdego z zaangażowanych w konflikt. Kroniki Galla Anonima i Wincentego Kadłubka oceniają to wydarzenie w inny sposób. Ta druga absolutnie potępia występek króla, a natomiast pierwsza nie jest aż tak surowa. Na pewno wiemy jednak, że w wyniku sporu król został zmuszony do ucieczki z Polski. Udał się na Węgry, gdzie prawdopodobnie zmarł w 1081r. Bolesław Śmiały nie miał na swoim koncie aż tylu sukcesów, co Bolesław Chrobry, ale to nie zmienia faktu, że należał do dobrych władców. Dbał o pozycję Polski na arenie międzynarodowej i stabilną relację z innymi państwami, by nie wzrosło zagrożenie z żadnej strony. Niestety, zaniedbanie sytuacji wewnętrznej i okrucieństwo doprowadziło go do utraty tronu.

Ostatni z Bolesławów Polski pierwszych Piastów to Bolesław Krzywousty.

W odróżnieniu od swoich imienników – poprzedników, nie został on królem, posiadał tylko tytuł księcia. Jego ojciec Władysław Herman nie wyznaczył jednego następcy, ale rozdzielił władzę pomiędzy Krzywoustego i Zbigniewa. Jednak między braćmi dochodziło do konfliktów, największy dotyczył chęci odzyskania Pomorza przez Bolesława. Najechał on Wielkopolskę i Mazowsze w 1006r. z pomocą węgierską i ruską. Zmusił brata do uznania swojego zwierzchnictwa oraz wygnał go w 1007r. Zbigniew uciekł do Niemiec i szukał pomocy u cesarza. Przyczyniło się to do antyniemieckiej polityki władcy, takiej jak u Chrobrego czy Śmiałego. W 1009r. zorganizowano najazd niemiecki na Polskę. Znanym wydarzeniem tego czasu jest obrona 3 grodów nadodrzańskich, a w szczególności Głogowa oraz walka na Psim Polu. W 1112r. zmarł uwięziony i okaleczony przez Bolesława Zbigniew, przez co władca odbył pielgrzymkę pokutną. Dużym sukcesem księcia stało się przyłączenie Pomorza Gdańskiego w 1116r. Do roku 1122 prowadził wojnę z księciem pomorskim Warcisławem o Pomorze Zachodnie. Zakończyła się ona złożeniem hołdu lennego Krzywoustemu z tego terenu. Książę także był zwolennikiem sojuszu z Rusią, który przypieczętował swoim małżeństwem z ruską księżniczką. Występował także zbrojnie przeciwko Czechom. Unormowanie tych stosunków nastąpiło dopiero w roku 1115. Chrystianizacja Pomorza i rozszerzanie wpływów arcybiskupstwa gnieźnieńskiego przez Bolesława skłoniła arcybiskupa magdeburskiego do starania o zgodę papieża na zwierzchność metropolii nad arcybiskupstwem w Polsce. Krzywousty rozpoczął wtedy walkę o niezależność polskiego kościoła i w 1135r. na zjeździe w Merseburgu uzyskał poparcie Lotara III dla sprawy w zamian za hołd z Pomorza Zachodniego i Rugii. Dzięki temu w 1136r. została wydana Bulla gnieźnieńska, potwierdzająca niezależność religijną Polski od Magdeburga. Bolesław III Krzywousty zrobił wiele dobrego dla kraju, ale jest potępiany przez wielu badaczy historii, poprzez „testament” obowiązujący od 1138r., na mocy którego władza została podzielona między synów Bolesława. Zrobił to, by uniknąć walk o władzę, jednak tym samym zapoczątkował on rozbicie dzielnicowe Polski, które osłabiło państwo zewnętrznie, jak i wewnętrznie.

Każdy z Bolesławów miał swoje wzloty i upadki w sprawowaniu władzy. Wszyscy trzej prowadzili politykę antycesarską z różnych powodów. Wszyscy trzej byli mocno zaangażowani w politykę zagraniczną. Chrobry i Krzywousty prowadzili więcej podbojów, Śmiały natomiast starał się działać wpływami w innych państwach. Chrobry znacznie poszerzył granice kraju. Bilans jego rządów wypada niezwykle korzystnie dla Polski. Moim zdaniem był on jednym z bardziej wybitnych królów. Szczodry niezaprzeczalnie przyczynił się do wzrostu rangi państwa na arenie międzynarodowej. Jego rządy zapowiadały się bardzo obiecująco, jednak przez konflikty dobiegły końca. Obaj władcy zasłynęli zdobyciem korony. Krzywousty także przyczynił się do wzrostu potęgi państwa, jednak nie stał się królem. Każdy z Bolesławów walczył o utrzymanie suwerenności państwa, zarówno politycznie, jak i religijnie. Żadnego z nich nie można nazwać słabym władcą, wszyscy rządzili twardą ręką. Umieli podejmować przemyślane i korzystne decyzje. Szukali sojuszników w tych samych państwach. Uważam, że prowadzona przez każdego z nich polityka zagraniczna wypada pozytywnie.